Tego dnia w gmachu Miejskiej Biblioteki Publicznej przy placu Sobieskiego zorganizowano ciekawą imprezę. Wspólnymi siłami przygotowali ją pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, realizujący założenia Programu Aktywności Lokalnej, oraz działacze Stowarzyszenia Pokolenia Rozbarku, które skupia głównie dawnych pracowników kopalni. Jego prezes Jan Łoś tłumaczy:
– Chcieliśmy opowiedzieć o długiej i wspanialej historii „Rozbarku” i pokazać, jak ogromny wpływ wywarł on na nasze miasto oraz jego mieszkańców. Ta kopalnia była całym naszym życiem, nie możemy pozwolić na to, by o niej w Bytomiu zapomniano.
Największe wrażenie na uczestnikach spotkania w bibliotece wywarła projekcja amatorskiego filmu dokumentującego likwidację zakładu, a więc między innymi demontaż urządzeń czy wysadzanie wież wyciągowych. Nakręcił go mieszkający dziś w Niemczech Zygfryd Waldera, który przez wiele lat pracował jako planista. – Spotkaliśmy się podczas jednej z jego wizyt w Polsce – opowiada Łoś. – Wspominaliśmy dawne czasy, a podczas rozmowy on pochwalił się, że prywatną kamerą nagrał film. Bardzo chciałem go zobaczyć, więc poprosiłem o przesłanie kaset. Kiedy je dostałem, od razu urządziłem sobie projekcję. Zrobiła na mnie wstrząsające wrażenie, więc postanowiłem, że inni też powinni obejrzeć ten film.
Dzieje kopalni utrwalono także na zdjęciach. Przez wiele lat wykonywał je Franciszek Zastawnik. Jego ciekawe i oryginalne fotografie przedstawiające zakładowe budynki, urządzenia, a także górników podczas pracy pod ziemią zgromadzono na wystawie w MBP. Obok zaprezentowano prace artystyczne autorstwa mieszkanek Rozbarku, które przygotowały grafiki, obrazy olejne oraz pisanki.
Podczas spotkania członkowie Stowarzyszenia Pokolenia Rozbarku uhonorowali kilka osób pamiątkowymi medalami. Trafiły one do Franciszka Zastawnika, Jerzego Szymańskiego, Zdzisława Grębowskiego, Andrzeja Wężyka oraz Zbigniewa Dombrowskiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz