Dotychczasowe trzy edycje naszej imprezy były bardzo udane. W każdej uczestniczyło po kilka tysięcy osób, które miały możliwość wskazania swego faworyta do najważniejszego stanowiska w Bytomiu. Wielka w tym zasługa specjalnie się szykujących na to wydarzenie komitetów wyborczych. Robiły one cuda, by przekonać do siebie bytomian. Zapraszały znane osobistości ze świata polityki i kultury, wynajmowały orkiestry dęte i solistów operowych, rozdawały dziesiątki ulotek, gadżetów i niespodzianek, a przede wszystkim czekały na swych sympatyków na atrakcyjnie zaaranżowanych stanowiskach.
Tym razem zapewne będzie podobnie. Wygląda na to, że w wyborach wystartuje aż dziesięć komitetów wyborczych, więc atrakcji oraz mocnych wrażeń nie powinno zabraknąć. My ze swej strony, rzecz jasna, również jak zwykle przygotujemy niespodzianki. O szczegółach poinformujemy w najbliższych tygodniach.
Prawybory zaplanowaliśmy na piątek 7 września. To zaledwie dziewięć dni przez prawdziwym głosowaniem, więc rywalizacja poszczególnych sztabów będzie zacięta, a zwycięzca otrzyma trudny do przecenienia argument. Jeśli 7 września poprze go największa liczba biorących udział w naszej zabawie, to stanie się naturalnym faworytem decydującej rozgrywki. Spotykamy się na ulicy Dworcowej. W polowym lokalu wyborczym ustawimy zapieczętowaną urnę, do której wszyscy chętni będą mogli wrzucać wydrukowane przez nas karty do głosowania. Każdą z nich specjalnie oznaczymy, by uniemożliwić kserowanie. Tak naprawdę liczymy jednak na uczciwość mieszkańców. Prawybory to w głównej mierze zabawa. Nie sprawdzamy dowodów osobistych, nie jesteśmy w stanie w stu procentach wyeliminować przypadków podwójnego głosowania, choć na pewno takie oszustwa maksymalnie ograniczymy, prosząc o pomoc przedstawicieli komitetów wyborczych. Podczas ostatnich prawyborów byli oni na tyle czujni, a głosujący uczciwi, że nikt nie zakwestionował końcowego wyniku. Zresztą najlepsze rezultaty osiągnęła ta sama dwójka polityków, która niedługo potem znalazła się w drugiej turze bytomskich wyborów samorządowych i stoczyła w niej rozstrzygający bój.
Komentarze