Zabójstwo miało miejsce na terenie naszego miasta w kwietniu tego roku. Jednak od tego czasu 39 letnia mieszkanka Chorzowa była uznawana za zaginioną. Dopiero teraz chorzowscy policjanci dotarli do dwóch mężczyzn w wieku 38 i 35 lat.
Na miejscu porzucenia zwłok Chorzowianki, pod nadzorem prokuratora pracowali technicy i grupa dochodzeniowo-śledcza. Efekt? Dwaj zwyrodnialcy usłyszeli już zarzuty zabójstwa i najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Nie przyznali się do winy. Teraz o ich przyszłości zadecyduje sąd. Grozi im nawet dożywotnia odsiadka.
Komentarze