Bandyta w rękach policyjnych łowców głów

Ukrywający się od czterech lat przed wymiarem sprawiedliwości 23-letni bytomianin Daniel T. został ujęty przez "łowców głów", a więc funkcjonariuszy Zespołu Poszukiwań Celowych Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób katowickiej komendy wojewódzkiej.

  • Data:
  • Autor: Tomasz Nowak
Autor zdjęcia: Policja Śląska

Daniel T. powinien siedzieć w więzieniu, bo tak orzekł sąd. Mieszkaniec naszego miasta w roku 2021 wraz z innymi bandytami napadł na pracownika ochrony kopalni Bobrek, z terenu której chciał skraść kable miedziane. Bytomianin zaatakował ochroniarza piłą kabłąkową wykorzystywaną do cięcia metalu. Poza tym użył przemocy fizycznej.

Za popełniony czyn sąd wysłał Daniela T. na 3 lata i jeden miesiąc za kratki. Ale mężczyzna nie zgłosił się do odbywania orzeczonej kary i zaczął ukrywać. W efekcie sąd wysłał za nim list gończy. Policja na jego podstawie prowadziła poszukiwania przestępcy. W końcu katowiccy "łowcy głów" wpadli na trop bytomianina i zatrzymali go w mieszkaniu. Ten był tak zaskoczony ich wizytą, że nie stawiał najmniejszego oporu. 

Obecnie Daniel T. jest już w zakładzie karnym. I trochę tam zostanie.

Ocena: 3,88
Liczba ocen: 8
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy