Podczas ostatniej takiej próby najścia kobiety w domu został zatrzymany przez mundurowych. Zakaz zbliżania się do partnerki oraz kontaktowania się z nią był konsekwencją tego, że od dłuższego czasu znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. Sąd ukarał go w ten sposób w połowie lipca tego roku.
- Mimo to, mężczyzna nie przestrzegał nałożonego na niego obowiązku. Pod koniec sierpnia kobieta złożyła w tej sprawie zawiadomienie. 37 latek świadomie, wielokrotnie zlekceważył sądowy zakaz i próbował dostać się do mieszkania bliskich – mówi sierż. sztab. Paulina Gnietko, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
37 letniemu oprawcy postawiono już zarzuty niestosowania się do sądowego zakazu. Łamał go będąc już w warunkach recydywy. Prokurator nałożył na niego dozór policyjny i grozi mu teraz nawet do 5 lat odsiadki w więzieniu.
Komentarze